Nie musisz być silny przez cały czas
Kiedy opiekujesz się kimś, kogo kochasz, szybko uczysz się, że "powinieneś być silny".
Ponieważ ktoś od ciebie zależy.
Ponieważ to ty wiesz, co robić.
Ponieważ - jak sam sobie mówisz - "nie mam wyboru".
Prawda jest jednak inna.
Nie zawsze jesteś silny.
I nie musisz nim być.
Są dni, kiedy czujesz zmęczenie w każdym mięśniu.
Dni, w których słowa ukochanej osoby bolą, nawet jeśli wiesz, że mówi to choroba.
Dni, w których chciałbyś zniknąć na jakiś czas - po prostu odpocząć od wszystkiego.
W porządku.
Twoje łzy są w porządku.
Twoje milczenie jest w porządku.
Twoje "nie mogę tego zrobić dzisiaj" też jest w porządku.
Bycie opiekunem nie oznacza bycia niezłomnym.
Oznacza to bycie człowiekiem - kimś, kto każdego dnia daje z siebie to, co może.
A czasami "to, co możesz" to po prostu głęboki oddech, filiżanka herbaty i chwila wpatrywania się w okno.
Nie jesteś słabszy, gdy prosisz o pomoc.
Nie jesteś mniej oddany, gdy potrzebujesz przerwy.
Przyznanie, że dzisiejszy dzień jest trudny, nie oznacza porażki.
Twoja siła nie polega na tym, że nigdy nie masz chwil słabości.
Jego prawdziwym źródłem jest powrót - nawet po najtrudniejszym dniu.
I wciąż znajdując w swoim sercu miejsce na czułość.
Pozwól sobie czasem odpocząć.
To także jest troska - o siebie i o ukochaną osobę.
